Piła - Ukradł rower, bo potrzebował pieniędzy
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości kryminalnej
zatrzymali w minioną środę 33-letniego
mieszkańca Piły, podejrzanego o włamanie do piwnicy i kradzież z niej roweru. Straty
oszacowano na kwotę blisko 2 tys. złotych. Teraz za popełnione przestępstwo
grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili zajmujący się sprawą śledczy, do zdarzenia doszło w sierpniu bieżącego roku w budynku mieszkalnym przy Alei Piastów w Pile. Nieznany sprawca po uprzednim wyrwaniu z zawiasów drzwi w piwnicy, wszedł do środka i ukradł rower marki BBF. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę blisko 2 tys. złotych.
Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu policjanci z Wydziału Kryminalnego z pilskiej komendy rozpoczęli poszukiwania włamywacza. Jak się okazało, śledczy ustalili sprawcę kilkanaście dni temu. Amator cudzego mienia wpadł w ręce pilskich kryminalnych w minioną środę na terenie Piły. Przyznał się do popełnionego czynu. Jak oświadczył zatrzymany mężczyzna, włamał się do piwnicy, ponieważ potrzebował pieniędzy. Skradzione mienie sprzedał, jednak kryminalni odzyskali rower.
Zatrzymany to 33-letni mieszkaniec Piły. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.