Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Piła - Pijani na drogach

Data publikacji 12.10.2011

kontrola4 nietrzeźwych kierowców zatrzymali wczoraj podczas rutynowych kontroli na ulicach naszego miasta funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Pile. „Rekordzista” miał w wydychanym powietrzu ponad 2.5 promila alkoholu.

Tylko podczas jednego dnia funkcjonariusze pilskiej komendy zatrzymali na ulicach Piły czterech kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę na tzw. „podwójnym gazie”. Jak się okazało jeden z nich prowadził swój samochód mając w wydychanym powietrzu ponad 2.5 promila alkoholu.

Do pierwszego zatrzymania doszło około godziny 11.15 na ulicy Dąbrowskiego. Policjanci postanowili skontrolować przejeżdżające ulicą osobowe Renault. Podczas badania stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał on w wydychanym powietrzu ponad 2.5 promila alkoholu. Kierowca nie był w stanie wytłumaczyć jaki był powód tego, że w takim stanie zdecydował się prowadzić swój samochód. Kolejny pojazd został zatrzymany godzinę później na ulicy Wojska Polskiego. W tym przypadku u kierowcy samochodu ciężarowego stwierdzono blisko 0.5 promila alkoholu.

Zaledwie godzinę od ostatniego zatrzymania funkcjonariusze na ulicy Walki Młodych postanowili skontrolować kierowcę Renault Clio. Policjantów zainteresowało nerwowe zachowanie kierowcy. Już po chwili poznali powód. Jak się okazało kierowca miał w wydychanym powietrzu blisko promil alkoholu. Ostatni z zatrzymanych kierowców o godzinie 17.00 przejeżdżał ulicą Buczka. W tym przypadku u kierującego dostawczym Fiatem policjanci stwierdzili ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kolejny raz okazało się, że mimo zaostrzonych przepisów oraz wzmożonych kontroli policyjnych, w dalszym ciągu na naszych ulicach można spotkać kierowców prowadzących swój samochód pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy, że decydując się na taki krok nie tylko narażamy bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego ale w konsekwencji za tak nieodpowiedzialne zachowanie możemy trafić nawet do więzienia.

Powrót na górę strony