Piła - Zatrzymani sprawcy włamań do samochodów
Pilscy kryminalni zatrzymali wczoraj dwóch mieszkańców powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. 19 letni mężczyzna oraz jego nieletni pomocnik są podejrzani o dokonanie na terenie Piły dwóch włamań do samochodów. Za popełnione przestępstwa starszemu ze sprawców grozi teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast o losie nieletniego zadecyduje Sąd Rodzinny.
Wczoraj około godziny 17.30 dyżurny pilskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do którego doszło na terenie niestrzeżonego parkingu przy ulicy Mickiewicza. Według otrzymanych informacji nieznani sprawcy po uprzednim wybiciu bocznej szyby w zaparkowanym tam samochodzie dostawczym Fiat Ducato weszli do środka, skąd skradli radioodtwarzacz samochodowy. Po dokonaniu przestępstwa sprawcy pospiesznie oddalili się w kierunku centrum miasta. Informacja o zdarzeniu razem z rysopisami sprawców została natychmiast przekazana drogą radiową wszystkim patrolom pełniącym w tym dniu służbę na terenie miasta.
Kilka minut później przejeżdżający ulicą Okrzei kryminalni zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom sprawców niedawnego włamania. W trakcie legitymowania funkcjonariusze ujawnili w ich plecakach dwa radia samochodowe, śrubokręt oraz worek z kamieniem. Jak się okazało jeden z zabezpieczonych radioodtwarzaczy pochodził z kradzieży do jakiej doszło chwilę wcześniej na ulicy Mickiewicza. Drugie radio został skradzione tego samego dnia z zaparkowanego na ulicy Drygasa Opla Astry.
Podczas rozmowy na komendzie okazało się, że zatrzymani sprawcy podczas jednego dnia włamali się na terenie Piły do dwóch samochodów. Metoda działania była zawsze taka sama. Włamywacze wybierali samochód w którym znajdował się markowy radioodtwarzacz. Po wytypowaniu samochodu wybijali boczną szybę, otwierali zamek a następnie ze środka kradli znajdujące się tam przedmioty. Wszystko to trwało zaledwie kilkanaście sekund. Po dokonaniu przestępstwa sprawcy pośpiesznie oddalali się z miejsca włamania.
Zatrzymany 19 letni mieszkaniec powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego był już w przeszłości notowany przez Policję. Teraz za popełnione przestępstwo może trafić za kratki nawet na 10 lat. O losie 16 latka zadecyduje teraz Sąd Rodzinny.